Oto różności stworzone przez uczestników warsztatu filcowego, jaki miałam przyjemność poprowadzić. W miłej atmosferze i wspaniałym towarzystwie zrobiliśmy mydełka w filcowej koszulce oraz bransoletki. Wszystko metodą mokrą.
Podano do stołu
16 lutego 2010
Wspominając moją przygodę z przedszkolem, mam przed oczyma przedszkolny straganik z warzywami, owocami, kasą. Co prawda wyposażenie sklepu było drewniane (owoce i warzywa również), co miało swój praktyczny wydźwięk. Ponieważ nie dysponuję narzędziami ani materiałami pozwalającymi mi stworzyć drewniany świat, a mam pudło różnych materiałów, postanowiłam synkowi zapoczątkować jego własny straganik. Oto efekty mojej pracy, a zapowiadam już, że na tym się nie skończy :).
Cała kolekcja.
Na obiad dziś mam pierogi, jajo sadzone (za skorupką ;) ) i plastry żółtego sera (z dziurami ;) ).
Tagiatelle szpinakowe, pomidorowe i pszenne.
Marchewka, pietruszka, banan i jabłko. Oto sekret zdrowia.
I wszystko raz jeszcze.
Cała kolekcja.
Na obiad dziś mam pierogi, jajo sadzone (za skorupką ;) ) i plastry żółtego sera (z dziurami ;) ).
Tagiatelle szpinakowe, pomidorowe i pszenne.
Marchewka, pietruszka, banan i jabłko. Oto sekret zdrowia.
I wszystko raz jeszcze.
Woreczki i kogut do miętolenia
15 lutego 2010
Jakoś tak odkryliśmy potrzebę zabawy miękkimi woreczkami. Wypełnione kaszą, mąką ziemniaczaną czy reklamówkami, pozwalają na odkrywanie ukrytego. Doskonałe do noszenia na głowie w celu nauki równowagi, jak i rzucania do celu.
Do kompletu powstał kogust wypełniony soczewicą, który ma przyczepiane na zatrzaski skrzydła.
Do kompletu powstał kogust wypełniony soczewicą, który ma przyczepiane na zatrzaski skrzydła.
Proszę Państw, o to miś...
12 lutego 2010
Etykiety:
filc,
filcowanie igłami
Kolejna filcowana igłami. Niestety, plagiat, ponieważ miś Oli Smith bardzo mnie zauroczył. Jednak nawet do pięt nie dorasta urodą misia Oli.
Jesienią...
11 lutego 2010
Etykiety:
filc,
filcowanie igłami
"Jesienią...
... jeż za jeżem żwawo bieży - taszczą kosze pysznych jeżyn,
do spiżarni zwożą w pędzie świeże grzybki i żołędzie,
znoszą skrzynie z gruszeczkami i jabłuszka z robaczkami.
Żaden jeżyk nie próżuje, każdy prężnie maszeruje,
żeby zimą obżartuszki miały czym napychać brzuszki."
Zainspirowana igielnikiem Oli Smith (olasmith.blogspot.com) i ja popełniłam jeżyka-igielnika.
... jeż za jeżem żwawo bieży - taszczą kosze pysznych jeżyn,
do spiżarni zwożą w pędzie świeże grzybki i żołędzie,
znoszą skrzynie z gruszeczkami i jabłuszka z robaczkami.
Żaden jeżyk nie próżuje, każdy prężnie maszeruje,
żeby zimą obżartuszki miały czym napychać brzuszki."
Opowiastki Dobranoc, niedźwiadku - Agnieszka Frączek
Zainspirowana igielnikiem Oli Smith (olasmith.blogspot.com) i ja popełniłam jeżyka-igielnika.
Miś do kitu
02 lutego 2010
Wiele miesięcy temu udało mi się kupić (na ciuchach) zestaw do ręcznego uszycia misia. Tak zwany "kit" odleżał na półce swoje, aż w Święta BN w końcu odważyłam się zmontować misia. Jak widać sporo czasu mi to zajęło ;). Nie obyło się bez wpadek, na przykład pomylenia zatrzasków-stawów, co spowodowało że miś o mały włos a nie posiadałby jednej łapy ;). Na szczęście dziadek "złota rączka" uratował sytuację i miś wszystkie kończyny posiada. Powiem jedno... syn docenił moją pracę :).
Subskrybuj:
Posty (Atom)