Pod choinkę młodszy syn dostał Romana. Misia robionego szydełkiem. Berecik i szalik na drutach.
Jednak miłością do niego nie zapałał. Cóż się dziwić, moje dzieci wolą przytulać się do rodziców :D.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz