Po ostatniej kontroli okulistycznej mamy zalecenie zasłaniania jednego oczka u Tymka. Z racji tego uszyłam z filcu obturatorek na okulary.
Pierwszy obturator próbowałam zrobić na szydełku, jednak nie był to dobry pomysł, ponieważ dziurkami prześwitywało światło.
Filc poszedł w ruch. Bez ozdób, bo jakoś wystarczy nam taki model. Jak będzie czas i inspiracja, będzie i aplikacja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz