... na wiosnę (prawie rok temu) uszyłam synkowi wełniany płaszczyk. Właśnie porządkując szafę natknęłam się na niego, wiszącego smutno na wieszaku. Odwinęłam rękawki, które spoecjalnie zostały naddane, i okazuje się że na synka płaszczyk jest jeszcze dobry :). Czas go dokończyć, czyli doszyć pikowaną podpinkę.
Burda 2/2004 (E801), wykrój 651.
Burda 2/2004 (E801), wykrój 651.
0 komentarze:
Prześlij komentarz